• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruch w Chyloni będzie spokojniejszy?

Michał Sielski
10 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wysiadający i wsiadający do autobusu ludzie muszą przejść przez drogę rowerową, przebiegającą między wiatą a ulicą. Wysiadający i wsiadający do autobusu ludzie muszą przejść przez drogę rowerową, przebiegającą między wiatą a ulicą.

Ułatwienia dla pieszych i rowerzystów nie muszą odbywać się kosztem kierowców. Takie rozwiązania można zastosować w Chyloni. Niestety, planowana na ten rok budowa drogi rowerowej wzdłuż ul. Kartuskiej nie obejmuje przystanku tuż za skrzyżowaniem ul. Morskiej z Kartuską zobacz na mapie Gdyni, niebezpiecznego zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów. Zaczynamy cykl o najbardziej kolizyjnych miejscach w Trójmieście, które można zmienić.



Dużo jest miejsc w Trójmieście, które są niebezpieczne przez błędy projektantów?

Nie będziemy skupiać się na ulicach, na których kierowcy codziennie udowadniają, że nawet przy całkowicie bezkolizyjnym projekcie potrafią doprowadzić nie tylko do stłuczek, ale i groźnych wypadków. Najlepszy przykład to obwodnica: po dwa, trzy pasy w każdą stronę, oddzielone jezdnie, bezkolizyjne węzły - a mimo to nie ma dnia, by nie dochodziło tu do wypadków i kolizji.

Chcemy skupić się na miejscach, w których mimo ostrożności wszystkich uczestników ruchu, może dojść do niebezpiecznych sytuacji. Głównie ze względu na fatalne rozwiązania infrastrukturalne, które chcemy zmienić.

Zaczynamy od Chyloni. To największa gdyńska dzielnica, dodatkowo leżąca częściowo na trasie przelotowej pomiędzy kierunkiem Hel - Trójmiasto. Nikomu nie trzeba przypominać korków, które w każdym sezonie letnim i przez większość weekendów tworzą się w tych okolicach. Dlatego część mieszkańców coraz częściej świadomie rezygnuje z samochodu, wybierając rower, komunikację publiczną, a na krótszych dystansach spacer.

Problem w tym, że nie wszędzie jest to bezpieczne. Na jaskrawy przykład rozwiązania, które naraża na kolizję zarówno pieszych, jak i rowerzystów, zwrócił nam uwagę czytelnik, pan Michał, który regularnie jeździ do pracy z Cisowej do centrum Gdyni. I już na początku trasy musi bardzo uważać.

- Tuż przed skrzyżowaniem ul. Morskiej z ul. Kartuską zobacz na mapie Gdyni w stronę centrum Gdyni jest przystanek autobusowy. Sęk w tym, że po lewej przy trawniku stoi wiata, tuż przed nią przebiega droga rowerowa, a pomiędzy drogą a jezdnią jest chodnik. Ludzie stoją więc często pod wiatą, która jest zabudowana i nic przez nią nie widać, i wychodzą spod niej wprost pod koła rowerzystów. Część stoi na chodniku, część pod wiatą, a jak podjeżdża autobus, to lepiej się całkiem zatrzymać, bo robi się totalny chaos - relacjonuje pan Michał.

Trudno dziwić się sfrustrowanym tłokiem pieszych, którzy często nie mają szans zobaczyć rowerzystów, a także rowerzystom, którzy - teoretycznie - jadą drogą z pierwszeństwem. Choć większość osób zachowuje tam najwyższą ostrożność, to dochodzi tam do nieprzyjemnych sytuacji oraz - mniej lub bardziej groźnych - potrąceń.

Nieopodal Estakady Kwiatkowskiego droga rowerowa nie koliduje z ruchem pieszych i nikt nikomu nie przeszkadza. Takie rozwiązania będą stosowane w Gdyni, ale na ich realizację trzeba poczekać. Nieopodal Estakady Kwiatkowskiego droga rowerowa nie koliduje z ruchem pieszych i nikt nikomu nie przeszkadza. Takie rozwiązania będą stosowane w Gdyni, ale na ich realizację trzeba poczekać.
Sytuację można poprawić, przebudowując to miejsce podobnie jak np. przystanek przy ul. Morskiej nieopodal Estakady Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni, gdzie droga rowerowa przebiega za wiatą, a od chodnika oddzielają ją barierki. Piesi wprost z chodnika wsiadają do autobusów i trolejbusów, nikt nikomu nie zagraża. Do tego dobrze oznaczone przejścia dla pieszych i jest bezpiecznie. Cała procedura przebudowy - wraz z wykonaniem projektu i wykonawstwem - skończyła się w jeden sezon.

To rozwiązanie nie będzie jednak tak proste do wprowadzenia w okolicach ul. Kartuskiej.

- Nie można tam skierować drogi dla rowerów za przystankiem, bo działka za nim nie należy do miasta. Przesunięcie samej wiaty do przodu też niewiele pomoże. Zastosowaliśmy takie rozwiązania w kilku miejscach i - niestety - nie sprawdzają się tam, gdzie jest duże natężenie ruchu. Piesi mają bowiem za mało miejsca i muszą się przepychać, albo wejść na drogę rowerową, co oczywiście nie rozwiązuje problemu - tłumaczy Rafał Studziński, odpowiadający za komunikację rowerową w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdyni.

Nie oznacza to jednak, że zmian się nie doczekamy. To miejsce - podobnie jak ponad 20 innych w Gdyni - zostało wytypowane do przebudowy w ramach unijnego programu Bypad, który miał za zadanie m.in. usunięcie miejsc niebezpiecznych z gdyńskich dróg. Podczas najbliższej "rady rowerowej", która odbędzie się na przełomie kwietnia i maja, zostaną podjęte decyzje, które z rozwiązań trzeba wdrożyć w pierwszej kolejności.

Niestety, planowana na ten rok budowa drogi rowerowej wzdłuż ul. Kartuskiej od ul. Jaskółczej zobacz na mapie Gdyni do skrzyżowania z ul. Morską zobacz na mapie Gdyni nie obejmuje odległego od niego o kilkanaście metrów przystanku. Na pewno jednak zwielokrotni ruch rowerowy w jego obrębie, więc jest szansa, że zmiany akurat tutaj znajdą się na wysokiej pozycji na liście priorytetów.

Tymczasem społecznicy z Cisowej i Chyloni domagają się bardziej radykalnych rozwiązań na ul. Chylońskiej, która dla wielu jest główną osią transportową dzielnicy. W ramach Budżetu Obywatelskiego zwyciężył projekt uspokojenia na niej ruchu.

- Ostatnie lata rozwoju ulicy Chylońskiej popchnęły ją, niestety, w coraz większy priorytet dla aut i TIR-ów. Ucierpiał komfort i bezpieczeństwo mieszkańców poruszających się pieszo i na rowerach. Zwycięski projekt "Chylońska dla ludzi" jest sygnałem mieszkańców, że sprawy zaszły za daleko i pora uspokajać ruch aut, aby przywrócić równowagę - podkreśla Łukasz Bosowski, jeden z pomysłodawców projektu.

Na najniebezpieczniejszym odcinku drogi od wjazdu z ul. Owsianej zobacz na mapie Gdyni pojawiły się już dwie z pięciu projektowanych nowych zebr. Do końca maja mają pojawić się progi zwalniające i całkowity zakaz wjazdu dla TIR-ów. W kolejnej edycji planuje się też przywracanie przejść dla pieszych w miejscach, w których istniały one wcześniej.

Wskażcie nam miejsca kolizyjne

Znasz miejsce, w którym krzyżuje się ruch pieszych, rowerzystów i/lub samochodów, i gdzie powinno się poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu? Prześlij do nas tę lokalizację wraz z zaproponowanym rozwiązaniem, a my przedstawimy najciekawsze pomysły urzędnikom. Razem możemy zmienić wiele miejsc, w których będzie bezpieczniej zarówno dla pieszych, rowerzystów, jak i kierowców.

Propozycje przysyłajcie na adres e-mail autora.

Opinie (107) 1 zablokowana

  • dużo miejsc jest niebezpiecznych (5)

    z powodu pomysłów lub braku pomysłów urzędników

    • 59 8

    • (2)

      Nie przesadzaj z tym "dużo", ale zawsze się znajdzie jakiś niezadowolony anonimowy czytelnik, czyli miód na klawiaturę Pana redaktora :)

      • 6 14

      • masz racje nie ma ich dużo tylko bardzo dużo (1)

        • 8 4

        • jasne Marcin & co

          • 3 0

    • zgadzam się

      Wielokrotnie slyszałam jak Pan Rafał z ZdiZ utrudniał życie innym inwestorom i wymyślał niestworzone rozwiązania i zawsze jakoś musi się dać bo rowerzyści są najważniejsi natomiast jeżeli chodzi o miasto to po prostu nie da się i tyle..

      • 3 5

    • dużo miejsc jest niebeziecznych

      z powodu nonszalancji osób korzystających z samochodu, nawet na krótkie odległości. Warto odróżniać urzędników od polityków i obie te grupy od projektantów rozwiązań inżynieryjnych. Jak projektant nie ma wyobraźni to często będzie myślał głównie o zwiększeniu przepustowości ruchu pojazdów, a nie o komforcie i bezpieczeństwie ruchu ludzi (pieszych, rowerzystów, korzystających z transportu publicznego i kierowców - ci ostatni nie muszą jeździć samotnie).

      • 2 1

  • Najgorzej osoby w podeszłym wieku... (7)

    Dla nich nie istnieje takie coś jak ścieżka dla rowerzystów. A zwrócisz uwagę to i potrafią zbluzgac.

    • 59 19

    • (3)

      Bo tak naprawde nie powinno byc mieszania DDR i chodnika. To zawsze i w kazdym kraju stwarzalo konflikty.

      • 23 4

      • niekoniecznie (2)

        ddrip w Niemczech nie wywolują konfliktow
        przejechalem pareset kilometrow ddripami wzdluz Renu
        przy penym luzie z obu stron
        to my tu w Polsce robimy własne pieklo

        • 3 1

        • Ddrip?

          Polska jezyk taka trudna, że używać nie wiadomo co?

          • 1 2

        • piekło to bywa w internecie

          w realu wystarczy jeździć wolniej i uważniej

          • 1 0

    • Tez kiedyś będziesz "w podeszłym wieku" (1)

      i być może doświadczysz, ze orientacja w terenie i płynne szybkie ruchy to nie w tym wieku.....

      • 16 7

      • Tu raczej chodzi niechęć przestrzegania takich podziałów i zasad ruchu niż niewiedza czy niedołężność...

        • 7 1

    • Bo nie wytłumaczysz.

      Za ich młodości nie było, więc nie są w stanie sobie "nowych" (15 letnich?) zasad przyswoić.

      • 5 1

  • Ruch spokojniejszy? (1)

    Czyżby Chorzowianie pili melisę?

    • 30 5

    • TAK TAK

      Piją Melise i tym razem z meksykancami beda grali szachy :D

      • 10 2

  • Droga rowerowa drogą z pierwszeństwem? (1)

    Większość dróg rowerowych, w tym ukazana na zdjęciu w Chylonii jest ścieżką pieszo-rowerową czyli nawet na czerwonym pasie teoretycznie tylko dla rowerów pierwszeństwo mają piesi! Co innego z typową droga rowerową, która jednak musi mieć zupełne inną konstrukcję aby taki status uzyskać. Warto mieć taką świadomość przemieszczając się po takich "ścieżkach". Zapraszam do lektury Prawa o ruchu drogowym.

    • 34 14

    • Jeżeli jest samodzielny znak C13, ścieżka ma pełne pierwszeństwo

      • 16 4

  • znów niedasie (3)

    Ale fajnie, że mamy urzednika, który zawsze życzliwie wyjaśni dlaczego nie będzie wykonywał swoich obowiazków i podobno pasji...

    • 25 8

    • a kto powiedział, że się nie da? Jeśli czytamy ten sam tekst to trudno zgodzić się z twoją wypowiedzią. Przecież zostało skierowane do przebudowy.

      • 8 3

    • (1)

      Wszystko się da tylko potrzeba trochę chęci:)
      Za przystankiem rzeczywiście można zauważyć mały kawałek gruntu prywatnego (Odsyłam do interaktywnej mapy na stronie miasta Gdynia) ale wystarczyłoby tylko przesunąć wiatę o jakieś 3 metry w stronę Cisowy i usunąć kiosk za nią(o ile jeszcze tego nie zrobiono). W ten sposób przesmyk między wiatą a terenem prywatnym byłby wystarczająco szeroki na płynne przejście drogi rowerowej za wiatą.

      • 5 0

      • Kiosku już dawno nie ma.

        • 1 0

  • Ta seria artykułów jest dla niezmotoryzowanych?

    Pierwsze zdanie sugeruje, że jednak ciągle mentalnie siedzimy w lobby samochodowym:
    "Ułatwienia dla pieszych i rowerzystów nie muszą odbywać się kosztem kierowców."

    Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie, to w tej chwili koszty muszą być przede wszystkim poniesione przez kierowców. Po porostu do tej pory 90% inwestycji skierowanych jest dla transportu samochodowego, a koszty ponoszą głównie piesi. Zabiera im się przestrzeń pod kolejne pasy ruchu i parkingi dodatkowo wciskając na siłę jeszcze rowerzystów w chodniki.

    Mniej zaczepnie:

    Miejsc niebezpiecznych jest wiele, ale bardzo dużo zależy od nastawienia uczestników ruchu. Większość sytuacji kolizyjnych da się rozwiązać bez nerwów po prostu nie poruszając się agresywnie, a ze spokojem i choć odrobiną życzliwości.

    Jeżeli mogę podpowiedzieć miejsca kolizyjne, to w Trójmieście (i nie tylko) jest jeden wspólny problem - synchronizacja sygnalizacji. Najczęściej piesi i rowerzyści mają o kilka sekund później zapalane zielone niż pojazdy jadące w tym samym kierunku. Skręcający w prawo zdążą się rozpędzić i w tym momencie piesi i rowerzyści dostają zielone.
    Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja i często dochodzi do sytuacji gwałtownego hamowania zaskoczonych kierowców, że ktoś wchodzi na jezdnię.
    Niestety takie ustawienie świateł jest nagminne nawet na nowych skrzyżowaniach.

    • 31 7

  • zaczyna się (3)

    Dotychczas to dla rowerzystów wrogami byli kierowcy "w blaszanych śmierdziuchach", teraz dla tych najlepszych użytkowników ciągów komunikacyjnych przeszkodą stają się piesi. Jeżdżę, i samochodem i rowerem, i zawsze jestem pełen podziwu dla odwagi rowerzystów szarżujących jakby mieli dwa życia. No, ale atakować tych, którzy są po "dobrej stronie mocy", też zdrowo i ekonomicznie to po prostu świństwo.

    • 29 16

    • siweta racja (1)

      rowerzysci zachowująsie ak jak by mieli 2 życia - swiete krowy a wjedz chodz by jednym kołem na lejke rowerowa konfidenci rowezzysci zaraz wzywaja straz miejską ze sie im wolnośc ogranicza!!!!!!!

      • 3 5

      • na drodze rowerowej się nie parkuje. Nie jeździ się pod prąd.

        nie parkuje się na wąskim chodniku. Mandacik właśnie przyszedł?

        • 6 0

    • to chyba Ty zaczynasz

      dla mnie pieszy nie jest nigdy przeszkodą - ale nieraz byłem na drodze rowerowej niespodzianką dla pieszego, który nagle postanowił przejść na drugą stronę (w żaden sposób nie zdradzając zamiarów). Przywykłem do tego, że muszę myśleć też za pieszych. Takie życie.

      • 4 1

  • (3)

    ścieżka za przystankiem i po kłopocie

    • 18 4

    • (2)

      Jestem zdania aby zlikwidować wszystkie wiaty przystankowe a na ich miejscu przeprowadzić scieżki rowerowe. Jestem cyklistą i przeszkadzają mi te wszystkie staruchy które przechadzają się dookoła tych wiat.

      • 2 9

      • nie tędy droga, miasto jest dla każdego

        • 2 0

      • to jakiś hejter kradnący nicki a nie Krzysztof

        • 1 0

  • To jest mały pikuś i pewnie nie robi dużego problemu, ale np. na Zaspie między skm i ulicą JP przechodzisz przez przejście dla pieszych prosto na drogę rowerową - bez oznaczonych pasów nawet, bo chodnika już nie wymagam.

    • 9 2

  • Bo temat sprowadza się do tego samego (3)

    Rowerzysta pędzi bo myśli że wszyscy go widzą, a piesi widzą tylko czubek swojego nosa i dbają o własny interes. A obie strony wystarczy aby rozejrzały się i zwolniły. Takie proste a tyle łbów nie potrafi tego pojąć - szok.

    • 21 25

    • cieszymy się, że zawsze jedziesz 50 i nie rozmawiasz przez komórkę w samochodzie (1)

      dzieki temu codziennie widzisz co widzisz

      • 8 8

      • Dla tego jeszcze żyjesz.

        • 6 2

    • Temat sprowadza się do postawienia wiaty z jednej strony ścieżki a chodnika z drugiej

      Trzeba być idiotą żeby planując takiego potworka nie przewidzieć że będzie dochodzić do kolizji, choćby nie wiem jak wszyscy starali się uważać.

      • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane